-
Darmowa dostawa od 200 zł
-
Wysyłka w 24h
-
Dyskretna paczka
-
30 dni na zwrot
Łatwiej się rozebrać niż otworzyć usta
Zaskakujące, prawda? Dla wielu osób powiedzenie partnerowi „lubię, gdy dotykasz mnie tu” jest znacznie trudniejsze niż rozebranie się do naga. Rozmowa o seksie potrafi wzbudzać wstyd, lęk przed oceną, a czasem wręcz poczucie winy. Nie ma w tym nic dziwnego – kultura przez lata uczyła nas, że o seksie się nie mówi, tylko się go „robi”. Jak podkreśla dr Alicja Długołęcka: „Intymność jest możliwa wtedy, gdy czujemy się swobodnie i zachowujemy naturalnie – nie musimy nieustannie odgrywać jakiegoś teatru.” (Seks na wysokich obcasach, Reiter & Długołęcka, 2011)
Brak rozmowy o intymności to jeden z głównych powodów frustracji i niezadowolenia w związkach.
Milczenie w sypialni – skąd się bierze?
W pracy z ludźmi często widzę, że opór przed mówieniem o seksie wynika z kilku powtarzających się czynników:
* Wstyd wyniesiony z domu – seks to temat tabu, o którym się nie mówiło albo mówiono w tonie zakazu. W dorosłości przejmujemy te schematy i uznajemy, że rozmowa o seksie jest „brudna” lub niewłaściwa.
* Lęk przed odrzuceniem – boimy się, że partner uzna nasze potrzeby seksualne za dziwne, przesadne czy niewłaściwe.
* Mit spontaniczności – wierzymy, że jeśli się kochamy, to się „rozumiemy bez słów”. To romantyczny mit, który w praktyce zabiera przestrzeń na dialog.
* Brak języka – wielu dorosłych po prostu nie ma słów, by mówić o ciele, fantazjach i pragnieniach. Dlatego coraz większe znaczenie mają działania fundacji edukacyjnych, jak Sexed.pl, które uczą inkluzywnego słownictwa.
Skutki braku rozmowy
Brak komunikacji nie sprawia, że problemy znikają – wręcz przeciwnie, nasilają się. Najczęstsze skutki to:
* Frustracja – jedna osoba czuje, że jej potrzeby są ignorowane, co rodzi poczucie niewidzialności w związku.
* Napięcie emocjonalne – niewypowiedziane oczekiwania kumulują się, wybuchając w innych sytuacjach.
* Unikanie seksu – jeśli seks nie daje satysfakcji, zaczynamy go unikać, by nie doświadczać rozczarowania.
* Oddalenie – brak rozmowy o intymności przekłada się na brak bliskości w ogóle.
Rozmowa o seksie – nie odbiera, lecz dodaje
Jednym z największych mitów jest przekonanie, że rozmowa zabija spontaniczność. Tymczasem jest dokładnie odwrotnie. Kiedy otwarcie mówimy o swoich potrzebach czujemy się bezpieczniej, bo wiemy, że druga strona szanuje nasze granice. Odkrywamy nowe możliwości, bo nawet drobna zmiana może odmienić życie seksualne. Zbliżamy się emocjonalnie, bo otwieramy się na partnera na głębszym poziomie.
Jak rozmawiać o seksie – praktyczne wskazówki
Wybierz dobry moment – nie tuż po seksie ani w jego trakcie. Najlepsza będzie neutralna chwila: wspólna kawa, spacer.
Mów o sobie, nie o partnerze – zamiast: „Nigdy mnie nie dotykasz tak, jak lubię”, powiedz: „Czuję przyjemność, kiedy dotykasz mnie delikatnie po szyi”.
Używaj języka pozytywnego – łatwiej usłyszeć „Chciałabym więcej pocałunków” niż „Nigdy mnie nie całujesz”.
Zacznij od małych kroków – jeśli fantazje są zbyt trudne do omówienia, zacznij od prostych tematów: co sprawia Ci radość, co najbardziej lubisz.
Słuchaj – rozmowa to dialog. Otwórz się na to, co mówi druga strona.
Ćwiczenie: Mapa przyjemności
Spróbujcie razem prostego ćwiczenia: narysujcie sylwetkę na kartce i zaznaczcie kolorem zielonym miejsca, gdzie uwielbiacie dotyk, żółtym – gdzie wolicie delikatniej, czerwonym – gdzie nie chcecie dotyku. Potem wymieńcie się kartkami i porozmawiajcie o swoich mapach. Możecie też wykorzystać świece do masażu – ciepły olejek ze świecy wprowadza naturalną intymność i otwiera przestrzeń do rozmowy o tym, co sprawia Wam przyjemność.
Dlaczego warto?
Otwarta komunikacja w związku to fundament satysfakcjonującego życia seksualnego. Dzięki niej rośnie zaufanie, więź emocjonalna staje się głębsza, budujemy większe poczucie bezpieczeństwa.
Rozmawiać znaczy kochać
Rozmowa o seksie bywa trudniejsza niż sam seks, bo wymaga odsłonięcia emocji i wrażliwości. Ale to właśnie w tej wrażliwości tkwi największa siła. Jak mówi dr Alicja Długołęcka: „Rutyna rodzi się z zaniku intymności, wzajemnej akceptacji i zainteresowania.” (Seks na wysokich obcasach, Reiter & Długołęcka, 2011)
Dlatego rozmowa o intymności nie odbiera magii – ona ją pogłębia. Sprawia, że seks staje się nie tylko spotkaniem ciał, ale i dusz.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj sięStrona zawiera treści przeznaczone dla osób pełnoletnich.